5 powodów dla których picie alkoholu wieczorem nie jest dobrym pomysłem
Nie, nie jestem dzieckiem alkoholików. Nie będzie to też artykuł z gatunku tych umoralniających. Raczej suche fakty. Po prostu chciałem poruszyć szerzej temat, z którego wagi nie zdawałem sobie sprawy. Poznaj powody dla których picie alkoholu wieczorem powinno się skończyć raz na zawsze!
Oczywiście, wypicie piwa, lampki wina czy drinka wieczorem może wywołać u nas senność. Dlatego osoby, które mają problem z bezsennością tak często sięgają po alkohol. Nie każdy o tym wie ale powstaje wówczas błędne koło. Zanim sięgniesz po kolejne piwo, przeczytaj jaki wpływ na Twoje ciało będzie miał wypity alkohol. Przede wszystkim na jakość snu.
Spis treści
Powód nr 1 – pogorszenie jakości snu
Mimo, że początkowo pojawia się senność (wpływa na to adenozyna – substancja odpowiedzialna za zainicjowanie procesu zasypiania), jednak później szybko spada jej stężenie w organizmie. A to prowadzi nieuchronnie do częstego wybudzania w trakcie nocy. Skutek? Mimo, że śpimy – można by kolokwialnie powiedzieć: jak zabici – to taki sen jest mało wartościowy, nie regeneruje nas tak jak powinien.
Powód nr 2 – senność i spadek koncentracji następnego dnia
Jest to bezpośrednio związane z zaburzeniem proporcji czasowych miedzy fazami snu (NREM i REM). Co to oznacza? W skrócie: NREM to faza, podczas której mózg odpoczywa, tzw. sen głęboki, natomiast REM to faza, w której mózg przejawia dość dużą aktywność, pojawiają się wówczas marzenia senne. Częste picie alkoholu przed snem prowadzi do tego, że sen takiej osoby może składać się praktycznie tylko z faz REM, przedzielonych wybudzeniami. Skutek? Brak lub za mało fazy NREM – mózg nie odpoczywa i nie regeneruje się, co przekłada się na senność, zmęczenie i brak koncentracji.
Powód nr 3 – działanie moczopędne
W szczególności jeśli mówimy o piwie. Skutek? Ten sam – częste budzenie się w nocy, które zaburza właściwy rytm faz snu, czyli znowu można powiedzieć, że podczas snu nie odpoczywamy.
Powód nr 4 – groźny bezdech
Alkohol powoduje mniejsze napięcie mięśniowe, w tym mięśni gardła, co powoduje chrapanie i umożliwia pojawienie się bezdechu sennego (lub pogorszenie jego objawów u osób u których już występuje). Dlaczego bezdech jest niebezpieczny? Ponieważ osoba będąca pod wpływem alkoholu może mieć okres bezdechu znacznie dłuższy niż u trzeźwego człowieka. A stąd już krótka droga do możliwości wystąpienia udaru, zawału czy ogólnie rzecz biorąc – śmierci spowodowanej zatrzymaniem akcji oddechowej.
Powód nr 5 – kac
Myślę, że temat znany każdemu z nas i nie trzeba go rozwijać. Oczywiście powstanie tzw. kaca w dużej mierze zależy od ilości wypitego alkoholu. Im więcej tym gorzej dla nas jeśli chodzi o samopoczucie następnego dnia.
W takim razie jak żyć?
Celem artykułu nie miało być demonizowanie alkoholu jako takiego. W rozsądnych ilościach nie powinien być dla nas szkodliwy. O ile nie mamy rzecz jasna żadnych przeciwskazań zdrowotnych. I trzeba też pamiętać o odpowiedniej porze. Niestety, większość z nas czas na wypicie alkoholu ma przeważnie w godzinach wieczornych. Czyli wtedy kiedy teoretycznie nie powinniśmy tego robić. Jest jednak złoty środek: pijemy niezbyt duże ilości alkoholu i odpowiednio wcześnie, najlepiej kilka godzin przed snem. I obowiązkowo minimum szklanka lub dwie jakiejś herbaty lub wody po spożyciu. Takie działania „zapobiegawcze” nieraz potrafią uratować sytuacje z gatunku tych beznadziejnych…
1 thought on “5 powodów dla których picie alkoholu wieczorem nie jest dobrym pomysłem”