Kiedy następuje raczkowanie u dziecka?
Raczkowanie określa się jako kamień milowy w rozwoju fizycznym, umysłowym i emocjonalnym. Jednak okazuje się, że niektóre dzieci pomijają naukę tej czynności i od razu przechodzą do chodzenia. O co więc tutaj chodzi? Czy powinieneś się wówczas martwić?
Spis treści
Oczekiwanie na raczkowanie
Jeśli jesteś typem osoby, która wręcz nie może się doczekać chwili, w której jej dziecko zacznie raczkować, muszę Ci powiedzieć to od razu. Po prostu nie ma jednego, z góry wyznaczonego terminu, kiedy dziecko powinno zacząć raczkować. Nie da się go jednoznacznie określić. Kiedy więc dzieci uczą się raczkować? Odpowiedź jest jedna: kiedy będą na to gotowe.
Zazwyczaj dzieje się to między 7 a 10 miesiącem życia. Chociaż niektóre niemowlęta robią to na swój własny sposób. Czyli: ślizgają się na pupie albo przewracają się z boku na bok albo poruszają się jak… krab. Z pewnością może to być dla nich bardziej wygodne niż tradycyjne raczkowanie. Ale nie ma powodu do zmartwień – dopóki niemowlak dąży do przemieszczania się z punktu A do punktu B, wszystko jest w jak najlepszym porządku. Natomiast rodzice powinni zachęcać dziecko do przemieszczania się, niezależnie od tego w jaki sposób się to odbywa. Samo to, że będziemy siedzieć obok nich na podłodze, w pewien sposób będzie stanowiło właśnie taką zachętę.
Jak zachęcić dziecko do raczkowania?
Jeśli zastanawiasz się nad tym, co możesz zrobić w tym temacie jako rodzic, przeczytaj kilka moich rad. To naprawdę nic trudnego.
- Niech dziecko spędza dużo czasu na brzuszku (to będzie też pomocne aby dziecku właściwie rozwinęły się bioderka, tak nawiasem mówiąc). Wiem, że czasem może to być trudne – niektóre dzieci nie lubią leżeć na brzuszku.
- Gdy dziecko będzie już na czworakach, połóż dłonie na jego stopach i zachęcaj do kołysania się do przodu i do tyłu.
- Usiądź kawałek dalej od dziecka i zachęcaj go aby „przyszło” do Ciebie.
- Połóż zabawki po drugiej stronie pokoju i zachęć dziecko aby do nich się zbliżyło
- Pamiętaj aby nie spinać się w tym temacie. Dopóki dziecko wysila się przy nauce raczkowania i używa do tego swoich wszystkich kończyn, jest dobrze. W końcu się tego nauczy.
Nie stresuj się
Musisz też wiedzieć o tym, że raczkowanie jest całkowicie naturalną czynnością dla dziecka. Ma ono wrodzone skłonności do nauki ruchu, wystarczy więc niewielka zachęta ze strony rodzica. Dopiero kiedy zauważysz, że przez 7 miesięcy dziecko pozostaje praktycznie bez ruchu, podziel się swoimi wątpliwościami z lekarzem. A tak poza tym, ważne jest – podkreślę jeszcze raz – żeby wyluzować. Wcześniej czy później dziecko zacznie się poruszać, przemieszczać. Być może nie będzie raczkować. Może będzie chciało od razu nauczyć się chodzić. Bo każde dziecko jest inne. Więc bez stresu. Tak samo jest z nauką mowy i innymi umiejętnościami, których dziecko się uczy.