Jaką butelkę termiczną kupić? Testujemy Wink Bottle
Człowiek nie wielbłąd – pić musi. Znacie to powiedzenie? A skoro mowa o piciu to z czegoś trzeba pić. Nieważne czy jesteś kawoszem czy wielbicielem gorącej herbaty. Po prostu dobrze ją mieć. O czym mowa? O butelce termicznej. Bierzemy pod lupę Wink Bottle – jedną z przedstawicielek tego dość licznego gatunku. Abyście nie musieli kupować kota w worku.
Spis treści
Butelki termiczne
„Jaki koń jest – każdy widzi”. Tym sposobem można by opisać butelkę termiczną i zamknąć temat. Ale czy na pewno? Przecież warto wymienić chociażby z czego została wyprodukowana, jak działa i do czego możemy ją zastosować.
Zacznijmy więc od początku. Butelka termiczna to rodzaj termosu, bardziej przypominającym standardową butelkę niż termos – jest zwężenie na górze, co m.in. nadaje jej smukłości i pomaga w nalewaniu płynów za jej pomocą. Choć z drugiej strony utrudnia mycie. Ale coś za coś.
Butelka termiczna Wink Bottle
Ta butelka została wyprodukowana ze stali. Chwała producentowi za to, bo zamiast plastiku, którego już i tak mamy za dużo na naszej planecie, mamy tutaj podwójne, stalowe ścianki. Wink Bottle jest bardzo lekka, waży ok. 28 dag. To jest naprawdę niewiele. Po opróżnieniu z płynu praktycznie nie czujemy jej wagi. Występuje w różnych odcieniach, do wyboru do koloru. Ja akurat używam koloru czarnego. Klasyka. Dzięki temu butelka jest bardzo elegancka i pasuje do wizerunku mężczyzny w średnim wieku. A przynajmniej tak mi się wydaje.
Butelka ma dość surowy wygląd, powiedziałbym nawet, że minimalistyczny. Ale jest to zaleta bo w zasadzie nie mamy tutaj niczego, co mogłoby się popsuć. Brak mechanizmów znanych nam z typowych kubków termicznych.
Występuje w dwóch pojemnościach: 500 ml oraz 750 ml. Ja używam tej pierwszej. Dzięki temu jest nie za duża i nie za mała. W sam raz żeby zmieścić w sobie 2 szklanki mojej ulubionej zielonej herbaty.
Ogromnym plusem jest fakt, iż butelkę otrzymujemy w bawełnianym worku, którego zadaniem jest chronienie butelki przed zarysowaniami. Jak dla mnie świetny pomysł. Robi robotę!
Wink Bottle – moja opinia
Jak Wink Bottle trzyma ciepło? Według mnie – doskonale! Producent zapewnia, że butelka gwarantuje utrzymanie temperatury gorących płynów do 12h, natomiast zimnych do 24h. Z moich testów jednak wynika, że ten czas jest znacznie dłuższy. Przykład? Gorąca woda wlana w poniedziałek o godzinie 7:00 była prawie tak samo gorąca następnego dnia ok. godziny 9:00. Czyli mamy tutaj trzymanie ciepła powyżej 24h. Naprawdę solidny wynik. Oczywiście ubytek płynu i odkręcanie korka w międzyczasie będzie miało wpływ na zmianę temperatury wlanego napoju. Ja sprawdziłem temperaturę tylko raz, po upływie 24 godzin.
Właśnie! Korek. Nie wspomniałem o tym a to bardzo ważna rzecz. Butelka termiczna różni się też tym od klasycznego termosu, że nie posiada osobnego korka i kubka. Jest tylko korek, który zawiera w sobie silikonową uszczelkę. 100% szczelności, niezależnie od warunków. Nie przecieka. Sprawdzałem.
Wink Bottle nadaje się do bezpośredniego picia – otwór nie jest zbyt szeroki. Jednocześnie nie ma problemu, żeby wrzucić do butelki ulubione owoce lub kostki lodu. Możliwości macie naprawdę wiele.
Ale dość już tego słodzenia. Przejdźmy do wad. Chociaż naprawdę nie ma tu się do czego przyczepić. Na pewno musicie pamiętać, że Wink Bottle należy myć tylko ręcznie aby nie straciła nic ze swojego wyglądu. Może to być nieco utrudnione ze względu na wąską szyjkę jak to w butelce bywa. Ale szczotka to czyszczenia butelek załatwia sprawę. W ostateczności kwasek cytrynowy gdy sprawy (osad) zajdą już za daleko.
Reasumując. Warto? Moim zdaniem tak!
Aktualne ceny i opinie sprawdzicie jak zwykle na Ceneo.